Kiedy zaświeci słońce, a śnieżne chmury odpłyną gdzieś daleko, to od razu wiadomo, że już niedługo rozpocznie się wiosna. Świat budzi się do życia, pierwsze rośliny przebijają jeszcze stwardniałą ziemię, ptaki powracają z ciepłych krajów, aby uwić gniazda, a ludzie zaczynają prace porządkowe w swoich ogrodach.
Wiosna to czas radości, to koniec długiej i śnieżnej zimy, to czas nowego życia, rozwoju i wzrastania. Aby odpowiednio zaakcentować jej nadejście, już w czasach pogańskich ludzie obchodzili znane i lubiane, także obecnie obrzędy powitania tej pięknej pory roku. Tradycją stało się topienie Marzanny, kukły przedstawiającej boginię, którą w rytualny sposób palono bądź topiono w czasie wiosennego święta Jarego, by w ten sposób odegnać zimę. Zwyczaj ten, zakorzeniony w pogańskich obrzędach ofiarnych, miał zapewnić urodzaj w nadchodzącym roku.
Aby tradycji stało się zadość, w pierwszym dniu wiosny, młodzież ze Środowiskowego Hufca Pracy 11-1 w Tczewie, pozbyła się samodzielnie wykonanej postaci przedstawiającej boginię śmierci, Marzannę, by odpędzić zimę i przywitać piękną, zieloną porę roku, porę życia i radości. Choć zwyczajów związanych z nadejściem wiosny jest wiele, to jednak ten wydaje się najbardziej charakterystyczny, wymowny i lubiany zarówno przez dzieci jak i młodzież.
Autor tekstu: Małgorzata Dyszelewska
Autor zdjęcia: Maciej Zieliński